poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Co to jest suchar?

               Pewnie już wiecie o czym będzie ten post, więc lepiej zanim przeczytacie, weźcie głęboki wdech, weźcie słuchawki i podłączcie je do komputera albo do telefonu, jak kto lubi, włączcie najbardziej pozytywną piosenkę (Lub wciśnijcie przycisk STOP w odtwarzaczu muzyki, który jest na moim blogu i włączcie to coś na dole) i wypuśćcie spokojnie powietrze ☺

♪♫Music♫♪
Muzyka odmieniająca los każdego człowieka na tej ziemi ☺

PAMIĘTAJ! WŁĄCZ MUZYKĘ POWYŻEJ, BO NIE BĘDZIESZ CZUŁ/A TEGO KLIMATU! ☺

              Skoro już macie włączoną muzykę i zastanawiacie się co to jest, to poczekajcie aż się przedstawię, a dalej będą wyjaśnienia ☺

   Hello Ladies and Gentleman! I'm Zwariowana Pozytywka!

                           Co to jest suchar? Zdaniem większości ludzi, jest to taki suchy żart, że można nim podlać pustynię. Ale ja sobie wygoogluje parę definicji tego słowa i będę w jakiś sposób próbowała wyjaśnić to co będzie tam napisane. A więc Let's Go!

  • Definicja number 1:
                               Suchar – żart często powodujący załamanie nerwowe u odbiorcy. Są powszechne wśród młodzieży, a także wśród showmanów. Suchary są obecnie niedozwolone, gdyż Ministerstwo Zdrowia uznało, że powodują one epilepsję, depresję, otępienie i suchy kaszel.

                   I to ostatnie zdanie rozwaliło mój system... Powoduje: epilepsję, depresję, otępienie i SUCHY KASZEL ☺
                   Czyli suchar jest używany przez młodzież, powoduje u odbiorcy załamanie nerwowe, przez co odbiorca może dostać epilepsji i depresji? Ale suchy kaszel to już pewnie u niego najmniejszy problem! (Ci co zrozumieli piszą w komentarzach ☺)

  •  Definicja number 2:
                    Żart zbyt inteligentny by mogło go pojąć szerokie grono odbiorców.

                  Czyli, że jednak suchary są żartami inteligentnymi? Ale odbiorcy to już nie, żeby mogli pojąć o co chodzi w tym wszystkim...Dla nich to jest jedna wielka zagadka, ale jednak zdaaaarza się ktoś kto go zrozumie?

             Nie mam już więcej definicji, ponieważ w internecie tego mało, ale okay ☺
             Nie mam też pojęcia o czym był dzisiejszy post (Jak zwykle, więc nic nowego :D). I zdaje mi się, że to zdanie w tym nawiasie to też jest taki suchar, ale na swój sposób. Za to ja jestem mądra na swój sposób, czyli przez taki jakby brak "Mądrości" potrafię napisać kreatywnego posta nie będąc nawet kreatywną osobą... Ten caaały akapit nie miał sensu... Ale napisałam bo posty piszę codziennie ☺

             Żeby ten post nie był taki krótki (Choć i tak już kończę), chcę wam powiedzieć, że możecie zadawać mi pytania pod tym postem! A odpowiadać na nie będę w zakładce zapytaj Pozytywkę! Więc do dzieła, a ja się z wami tutaj pięknie żegnam, więc buziaczki kochani i do wieczorka!

             High Five!

♥ZwariowanaPozytywka♥


   I myślę, że nikt nie wziął na poważnie tego, co napisałam przy sucharach jakby co... Post był napisany w celach humorystycznych! ☺

               Ooooh god...Ja mam gorączkę...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz